„Żyj z całych sił i uśmiechaj się do
ludzi „
Siedząc w
drewnianym góralskim domku obok płonie kominek, Klara śpi naszła mnie wena do
napisania urlopowych przemyśleń. Beztroski, wolny czas gdzie chodź przez chwilę
mogę patrzeć w morze i myśleć o ….niczym ! J
Bardzo
doceniam taki czas , gdzie możemy razem z rodziną wykorzystać go dla siebie. Bardzo cieszy mnie widok moich
bliskich z rana, i możności zjedzenia z nimi śniadania i wcale nie musząc się
śpieszyć. A jeszcze bardziej cieszy mnie myśl że ten czas kiedyś jeszcze
bardziej zaowocuje. Kiedyś kiedy moja córka powie mi „Mamo dziękuje za super
wakacje” , u dzieci udowodnione naukowo jest że przyjazd od dziecka w jedno ulubione
miejsce buduje w nim poczucie bezpieczeństwa i empatii (ja tak miałam u swojej
babci na Mazurach) chciałabym aby moja Klara też miała kiedyś takie odczucie.
Uśmiech
dziecka jest bezcennym widokiem dla mnie , niektórzy powiedzą że przesadzam ale
bezwzględnie mówię że nie. Nasz dzisiejszy wspólny spacer po lesie, gdzie
wdychaliśmy zapach sosen a nasze przystanki to były kupki pisaku morskiego
pokazały mi że czas z dzieckiem nie jest wcale nudny, żmudny czy denerwujący.
Wręcz przeciwnie jest to chwila , która nigdy się już nie powtórzy a najlepiej
żeby trwała i trwała. Dziecko faktycznie uczy cierpliwości tym bardziej że na
co dzień żyjemy w pędzie i chaosie. Jak dobrze że mam te 10 dni dla siebie i
dla bliskich ! J celebruję ten czas i Wam chcę przekazać dawkę pozytywnej
morskiej energii !
Nie myślcie
że tylko śpię do 11.00, jem dużo pyszności i palę w kominku – to też ;)! ale
przy okazji regeneruje głowę nad tym co czeka mnie w nadchodzącym czasie , a
będzie dużo się działo. Mam kilka ciekawostek i dla Was ,ale o tym niebawem.
Tymczasem
życzę Wam miłego wieczoru , ja uciekam do swoich ;)
Doceniajcie
to co macie ! a jeśli nie macie róbcie tak żeby to mieć J!
Komentarze
Prześlij komentarz