Trend na
kolorowe taśmy czy metoda
fizjoterapeutyczna kobiet w ciąży.
Kinesiotaping to różnokolorowe taśmy wykorzystywane w fizjoterapii
ortopedycznej, sportowej , neurologicznej a ostatnio nawet ginekologicznej
mianowicie w ciąży. Stosujemy go w zależności co terapeuta chce przez nie
uzyskać. To rewelacyjna metoda , która
została opracowana przez japońskiego doktora Kenzo Kase już na początku lat 70. Plastry są stworzone z bawełny oraz kleju
akrylowego , nie posiadają w sobie żadnych leków ( jak niektórzy moi pacjenci
myślą ) ;) a swoją grubością i jakością przypominają naszą skórę dzięki czeku
idealnie dopasowują się do naszej skóry. Generalnie ma być tak że pacjentka nie
czuje że je ma na ciele. Mogą dawać jedynie delikatny efekt rozciągania skóry albo
podtrzymywania danego narządu. Ja osobiście lubię z nich korzystać podczas
wspomagania terapii , nie oklejam ludzi z „ulicy” gdyż często same za niewiele
dają :).
Wracając do naszych Pań w ciąży najbardziej powinno
zainteresować Was że plastrowanie w ciąży działa drenażowo czyli pomaga
redukować albo likwidować obrzęki. Oprócz tego u samych Pań w ciąży oczywiście
są zbawienne w wielu aspektach bólowych głownie odcinka lędźwiowo krzyżowego
oraz stawów krzyżowo biodrowych co jest nagminne. Nie bójmy się że sobie
zaszkodzimy ! Jeśli terapeuta wie co robi , nie uciska bezpośrednio na narządy na
pewno się nic nie wydarzy ,co najwyżej możecie poczuć ulgę i wreszcie komfort w
funkcjonowaniu. Warto wspomnieć że kinesiotaping działają przeciw rozstępom
oraz wspomagają pracę mięśni brzucha, rosnącego brzucha !:)
W momencie kiedy kobiecie w ciąży w problemach bólowych
zrobimy odpowiednią terapię, dobierzemy bezpieczne i indywidualne ćwiczenia
możemy wspomóc cały proces także plastrami. Efekt murowany! :) W ciąży kobiety
niejednokrotnie muszą się także zmagać z obrzękami i żylakami. Te pierwsze
powstają na skutek zatrzymywania się wody w organizmie, słabszego przepływu
krwi i szybkiego przyrostu wagi.
Żylaki natomiast związane są
ze zmniejszeniem sprężystości ścian żylnych i uciskiem macicy, spowalniającym
przepływ krwi. W żyłach tego życiodajnego płynu jest podczas ciąży dużo więcej,
wzrasta także jego ciśnienie. Wszystko to powoduje nieestetycznie wyglądające
zmiany skórne i sprawia ból o różnym natężeniu.
Kinesiotaping jest m.in. na te wszystkie dolegliwości
wymienione wyżej:)
Plastry zmniejszają napięcie mięśniowe, zarówno ze strony
mięśnia prostego jak i mięśni skośnych, a ich dobroczynne działanie na skórę
sprzyja profilaktyce powstawania rozstępów w ciąży. Jak wiecie ja chętnie
wykorzystuje je także u świeżych mam. Idealnie współpracują z regenerującymi
się mięśniami brzucha. Plastry przynoszą pomoc przy nawałnicach pokarmowych, które nierzadko zdarzają się w
pierwszych dniach po porodzie. Zbyt duża ilość mleka w piersiach napina piersi,
obniża brodawki, a w efekcie zmniejsza drożność kanalików mlekowych, co może
prowadzić do stanów zapalnych, gorączki i silnego bólu. Kinesiotaping ma za
zadanie „odblokować" kanały i wznowić produkcję mleka. Dzieje się to za
sprawą otworzenia przestrzeni między powięziowej nad kanalikami, dzięki czemu
pokarm dopływa do brodawek, a dyskomfort związany z bólem zdecydowanie się
zmniejsza, takie czary ;)
Podsumowując :) Pamiętajcie że nawet najlepsze terapie nie
zrobią za nas całej roboty , w dużej mierze wszystko zależy od Was. Od
wykonywanie dobrze taktycznie dobranych ćwiczeń przez Fizjo a nie „na odwal się”.
Musicie o wszystkim pamiętać a rezultat będzie. Nie będę Wam opisywać
poszczególnych technik oklejania kobiet w ciąży bo jest ich sporo ( zanudzili
byście się ) :).
Ja lubię , stosuję i polecam !
Przed wizytą u mnie , kobitka w ciąży powinna mieć
zaświadczenie lekarskie „ Brak przeciwwskazań do fizjoterapii” bo tu chodzi o
bezpieczeństwo mamy i dzidziusia.
Przydatne informacje? Jeśli tak , serdecznie proszę o
podanie dalej , puszczenie w eter, niech przyszłe mamy wiedzą że cierpieć nie
musimy ;)
Pozdrawiam
Ania
Komentarze
Prześlij komentarz