Niewiedza, wygoda czy lenistwo...

Ostatnio głośno o tym jak rodzić, jak przetrwać połóg no i jak wychować dziecko ....
Przedstawimy Wam kilka cennych rad i wskazówek, zapraszamy do lektury !
Niewiedza, wygoda czy lenistwo... czyli jak często krzywdzimy swoje dzieci nie pozwalając im na swobodny zdrowy rozwój.
Widzę coraz mniej dzieci w wieku szkolnym na podwórkach czy placach zabaw ( a potem dziwić się że mamy wysyp dzieciaków na gimnastyce korekcyjnej) . Mamy plagę dzieciaków z zaburzeniami neurologicznymi ( wzmożone napięcia czy brak napięcia mięśniowego ) pracując z młodymi mamami mam wrażenie że co druga chodzi na metodę Vojty ( to taka metoda dla maluszków) oraz problemami w nauce i koncentracji...
Co więc możemy zrobić, żeby zminimalizować ryzyko takich zaburzeń rozwoju już od najmłodszych lat?
Po kolei:
Ciąża:
Tu większość mam stara się dbać o siebie i o dzidziusia. Coraz więcej kobiet stara się przygotować do ciąży wcześniej, w czasie ciąży robimy badania, suplementujemy się, ćwiczymy, słuchamy muzyki. Super!!!!To wszystko ma wpływ!!! Pamiętaj, że bardzo dużo zależy od Twojego spokoju! Postaraj się zapewnić sobie jak najwięcej relaksu dziecko to czuje ! Naprawdę 
Poród: I tu będzie bardzo kontrowersyjnie !
Dla prawidłowego rozwoju malucha warto spróbować porodu naturalnego. Jeśli nie ma wyraźnych wskazań medycznych dobrze jest wybrać się na trening przed porodem- fizjoterapeuci kobiet przygotowują w nim do porodu, ćwiczymy oddech, rozluźnienie, świadomą pracę w czasie porodu. Poród naturalny to najlepszy start jaki możesz dać swojemu dziecku. Mnie naprawdę udało się urodzić w 20 minut ( 3 parcia) , wcześniej skurcze przepowiadające ale dało się to przetrwać 
Karmienie piersią: wspaniała sprawa! 
Zdrowie zbilansowanie i to wszystko płynie z naszych piersi !
Jeśli masz kłopoty z karmieniem piersią koniecznie poproś o pomoc doradcę laktacyjnego. Jeśli tylko jest taka opcja to nie dokarmiaj mm. Spróbuj  To wspaniałe uczucie karmić swoje dziecko, to są chwile tylko dla Was ( takie randki w ciemo )  nawet jeśli jest gorzej , postymuluj swój mózg do tego aby dał to kochane mlesio 
Chusty i nosidła:
Tu można zrobić tyle samo dobrego co i złego  Jest kilka zasad, których się trzymamy. Pierwsza: nosidło dla dzieci siadających samodzielnie- czyli wtedy, gdy Twoje dziecko leżąc na podłodze potrafi samo usiąść. Wcześniej chusta. Znowu wspaniała sprawa. Wiązania nie są tak trudne jak wygląda. Nosidło oczywiście miękkie, ergonomiczne. Żadnych usztywnianych wisiadeł czy nosidłopodobnych wynalazków. Chodzi o rozwój kręgosłupa i bioderek. No i oczywiście przodem do rodzica, nigdy przodem do świata! O nosidłach dużo mądrych tekstów napisano, poczytajcie koniecznie zanim kupicie.
Chodziki:
No! To akurat powinno się spalić. Zakazać produkcji i sprzedaży. Kropka! Nie dobre dla kręgosłupa, szkodliwe dla bioderek i stópek, nie uczy prawidłowych determinantów chodu, łamie prawidłowy rozwój mózgu. Mózg człowieka kształtuje się budując różne funkcje na ruchach pierwotny. Ruch naprzemienny (taki jak w pełzaniu, czworakowaniu, chodzeniu) jest bardzo ważny w rozwoju mózgu dziecka. Uczymy się go poprzez naturalny rozwój nie wspomagany przez prowadzanie niechodzącego dziecka czy wsadzanie go w chodzik.
Ruch!:
Dzieci mają za mało bodźców ruchowych a za dużo słuchowych i wzrokowych. Wyłącz telewizor! Moja Klara nie ogląda telewizji ! Dziecko nie potrzebuje go do rozwoju. Ono potrzebuje ruchu- chodzenia, wspinania się i upadania. Tak! Upadki są ważne. Każde potknięcie i wywrotka to dar dla rozwijającego się mózgu (oczywiście w granicach bezpieczeństwa). Każde wybicie z równowagi to nauka czucia własnego ciała i stymulacja mózgu. To na tych ruchach mózg uczy się funkcji, które w przyszłości wykorzysta w szkole i w życiu. Czy wiesz, że ruchy nadgarstka w czasie pisania są prawidłowe gdy duża motoryka- tu ruch w stawie barkowym- jest prawidłowa? A wiesz, że rozwój mowy zależy od napięcia w łydkach np. przy chodzeniu na palcach. A wiesz, że układ limbiczny, odpowiedzialny również za emocje stymulujemy na huśtawkach i karuzelach? Tych przykładów jest więcej....
Dlaczego jest coraz więcej dzieci, które muszą korzystać z terapii? Dzieci nadpobudliwe, nie radzące sobie z emocjami, mające kłopoty w szkole?Gdzie podziały się dzieciaki, które jeszcze kilka lat temu bawiły się na drzewach i trzepakach? Czy to jest łatwiejsze? Posadzić dziecko z tabletem lub przez telewizorem? Ile czasu i energii potrzeba, żeby dać mu później szansę na prawidłowy rozwój... mamo i tato to Wasz najwspanialszy czas i największa inwestycja !
Nie spalmy go na samym początku .
Już wiesz co z tym zrobisz jutro jak wstanie Twoja pociecha ? 
Jeśli artykuł się podoba i dobrneliście do końca , proszę o komentarz czy się zgadzacie i jakie są Wasze doświadczenia? lajak oraz udostępnienie dalej -niech wiedza idzie w eter dalej !!!!
Miłego wieczoru pozdrawiamy z Klarą z dzisiejszego placu zabaw 
Ania Majcher

Komentarze

Prześlij komentarz