Czas odpieluchowania , koniec z nocnikiem …..

Kiedy właściwie jest dobry czas? I jak to zrobić żeby nie zrobić krzywdy dziecku?
Stwierdziłam że napiszę Wam parę zdań o tym , gdyż ostatnio ktoś zarzucił mi że jestem „leniwa”i „wygodnicka” bo moje dziecko chodzi jeszcze w pampersie a mamy 22 miesiące. Ja i leniwa ….. ;-)


Nasze maluchy powinny być przygotowywane do załatwiania potrzeb fizjologicznych na kibelku nie wcześniej  niż przed upływem 2 lat , gdyż wcześniej ich zwieracze czyli układ nerwowy totalnie nie jest na to gotowy! Nie oznacza to faktu że, czasem jest tak że dziecko samo w wieku 20 miesięcy bez żadnej inicjatywy siada i siusia na nocnik, nie przeszkadzajmy mu wtedy na to J!
Ale nie może być sytuacji że wychodząc na spacer czy do żłobka mówisz „Zosiu wysikaj się na wszelki zapas  bo wychodzimy „ , będzie prowokowało to nadmierne przeciążanie zwieraczy i doprowadzi w efekcie do zaburzeń mikcji. Jeśli zatem wprowadzasz nocnik po 1 roku życia na pewno jedyne co zrobisz to sprowokujesz nadmierne napięcie dna miednicy ( już w wieku dziecięcym). 

Pewnie rodzi się Wam pytanie co to oznacza potem i czy mam się bać… Tak! Dlatego że ciało zapamięta to co zrobisz teraz. W przyszłości Wasze córki mogą mieć nieustające ciągłe infekcje układu moczowo- płciowego , urolodzy będą kazali robić ciągłe badanie moczu z , których nic nie wyjdzie, to profilaktycznie będą leczyć farmakologicznie, kąpiele ziołowe a nikt nie wpadnie na to że to zasługa osłabienia bariery mięśniowej samego narządu rodnego. O miejsca intymne jak o kręgosłup czy nasze smukłe nogi trzeba dbać! Przejdźmy dalej…..Ciągłe , naglące parcie to też powikłanie że dziś zmuszamy dzieci do wczesnego posikiwania… Bo masz uczucie że ciągle coś zalega Ci na pęcherzu z parciem na cewkę moczową. Wyobraź sobie taką sytuacje- siedzisz na kibelku i chcesz wysikać jeszcze i jeszcze co się zadzieje. Do wykonania parcia musisz spiąć jakkolwiek brzuch żeby był ucisk na pęcherz, gdzie mocz wypchnięty zostanie przez cewkę moczową. Jeśli czasem masz tak że szybko w locie w przerwie pracy posikujesz ( to także nadwyrężasz dno miednicy i Twoja kondycja moczowo płciowa podupada) , a pomyśl jeśli karzesz tak robić swojemu dziecku codziennie…. No właśnie ! J Takie bagatelizowanie dzisiejszego siusiania może odbić się na tym że jeśli Wasze dzieci przez lata będą miały wpojone parcie w „locie” i na „szybko” za lat 15  będą miały problem z bolesnością w okolicy narządów rodnych czy z samym współżyciem, bo już do tego czasu będą miały skumulowane wzmożone napięcie mięśniowe ( czyli ciągłe zmęczenie mięśnia ci przejdzie w efekcie w bolesność ).
Z tymi dolegliwościami jak z kilkoma innymi uroginekologicznymi można walczyć ale po co je w ogóle prowokować ;-)?


To żeby było jasne tak anatomicznie ! żeby nikt nie mówił Wam że jesteście „leniwe” i wygodnickie”

 Otóż zwieracz odbytu zewnętrzny, czyli ten który powstrzymuje nas od wydalenia stolcu w niedogodnej dla nas sytuacji, kiedy w pobliżu np. nie ma toalety,  u dziecka dojrzewa do pełnej sprawności dopiero w wieku 2, 5 lat! I czy to Wam się podoba czy nie tak jest anatomicznie i fizjologicznie! Dlatego też takie przymuszane dziecko do wczesnego siadania na nocniku, używa nie tyle zwieracza zewnętrznego odbytu do kontrolowania tej wydalniczej czynności, co mięśni dna miednicy i mięśni pośladkowych ( jak wyżej nadmierne napinanie). Zwieracz wewnętrzny odbytu otwiera się dopiero kiedy bańka odbytnicy jest wypełniona kałem, a zewnętrzny kiedy siadamy na ubikacji i rozluźniamy go. Dzieci natomiast rozluźniają zwieracz zewnętrzny od razu, niezależnie od ich woli i nie wstrzymują kupki. Taka różnica J  Po wypróżnieniu zwieracz wewnętrzny znowu się zamyka, do czasu ponownego wypełnienia bańki. Do tego czasu również zwieracz zewnętrzny wraz z dnem miednicy, może się rozluźnić i przyjąć tzw. napięcie spoczynkowe. Kiedy jednak od dzieciństwa czujemy lęk spowodowany karceniem przez rodziców czy po prostu chęcią zadowolenia ich ( bo dziecko ma wrażenie że jak się załatwi na siłę dostanie nagrodę) Błąd!
Zwieracz zewnętrzny odbytu wraz z mięśniami współpracującymi z nim jest bezustannie i nadmiernie napięty. Wyobrażacie sobie, co się dzieje, jeśli ciągle jakaś struktura w naszym ciele jest bez przerwy, przesadnie napięta? W końcu wyjdą na wierzch dolegliwości bólowe z tym faktem związane o których wyżej wspomniałam.


„Dobre rady” otoczenia
Uwagi innych na temat Twojego uczenia dziecka przesiadania się na nocnik, mogą spowodować, że stracisz cierpliwość i nakrzyczysz na dziecko. Przypomnij sobie przy takich pouczeniach od innych moje słowa i po prostu: zignoruj takie „dobre rady” otoczenia. Uzbrój się w cierpliwość i pomyśl sobie, jak Ty uczyłeś się czegoś trudnego. Nie od razu zapewne Ci wychodziło. Dlatego nie wolno zawstydzać dziecka ani ośmieszać, jeśli zesika się czy zrobi kupkę w majtki. Po prostu powiedz wtedy: stało się i trudno.. posprzątaj i na spokojnie wytłumacz jeszcze raz, o co w tym wszystkim chodzi i poproś, że jeśli będzie czuć, że nadchodzi siku lub kupka, po prostu niech da Ci znać. Jeśli zmuszasz dziecko do siadania na nocnik, to nie dziw się, że nie chce tego zrobić (czy Ty lubisz robić coś z przymusu?).



Daj dziecku czas, natura po coś nas stworzyła i spokojnie nie zapomni o Was ;)
Pozdrawiam Panią , która ostatnio zarzuciła mi lenistwo …. A ja po prostu dbam jak mogę o swoje dziecko J

Miłego dnia , pozdrawiam z 22 miesięczną Klarą  J



Komentarze

  1. Nigdy nie zmuszam do sikania "na zapas"- zawsze mnie to denerwowało. Syna odpieluszkowałam dość wcześnie, ale na zasadzie obserwacji- kiedy szło siku lub kupka, ściągaliśmy pieluszkę i później już sam z niej zrezygnował. Na noc profilaktycznie zakładamy, bo daje Mu to poczucie bezpieczeństwa i komfortu, a mi nie wadzi. "Dobre rady" otoczenia puszczam mimo uszu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mr. Slot Casino | Dr.DMC
    Join our casino team 부산광역 출장안마 and enjoy 순천 출장샵 games including video 천안 출장마사지 slots, 목포 출장마사지 live dealer casino, live keno and virtual keno. Experience thrilling live table 화성 출장안마 games like

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz