Droga mamo nie daj się zagonić do garów i  ubrać w dres….

Czym dla Ciebie jest stwierdzenie regeneracja poporodowa? Czy kiedyś usiadłaś i zastanowiłaś się tak głębiej nad sensem i stwierdzeniem „ regeneracja poporodowa” ? .
Jeśli nie, chciałabym żebyś to zrobiła! Usiądź, pomyśl i poczytaj żebyś przy kolejnej ciąży nie popełniała takich błędów…

.
Zacznę od tego że w swoim gabinecie często słyszę zdanie „ Po pierwszej ciąży nie było źle ,ale po drugiej to już masakra „…. Zmartwię Cię! Po pierwszej już była masakra tylko nie było tego jeszcze widać.  Zapamiętaj że nic w naturze nie ginie i Twój organizm się prędzej czy później o swoje upomni J Chodzi o kondycję MDM ( mięśnie dna miednicy) oraz brzucha. Muszę obalić mit , który krąży wśród Was …. Jeśli ktoś jest szczupły to nie oznacza że będzie miał idealnie płaski brzuch po ciąży, może tak być. Dzieje się tak że ,traf chciał że ta osoba musiała przed ciążą ćwiczyć konkretnie uderzenia na brzuch , uda , pośladki to wtedy powiedzmy że w jakimś sensie jest bardziej chroniona przed tym że jej brzuch po porodzie będzie wyglądał lepiej niż tej Pani , która ćwiczyła np.  Body pump , zumbę , czy step. Jeśli należysz do tej grupy osób , które nie specjalnie ćwiczyły pilatesu albo mięśni głębokich brzucha przed porodem a obecnie jesteś już po pierwszej ciąży , MUSISZ ! zadbać o swoją kondycję kobiecą.



To nie jest tak że, po porodzie muszą ćwiczyć Panie , które widać że mają coś nie tak z brzuchem nie mówiąc o tym jakie jeszcze mają problemy …. Każda kobieta po porodzie ,bądź z problemami uroginekologicznymi musi o to zadbać. Nie dajcie sobie drogie Pani wmówić przez lekarza że „sikanie po nogach „ to norma po porodzie …. Bo taki problem będzie postępował.
Jeśli masz wątpliwości i myślisz że Ciebie żaden problem poporodowy nie dotyczy skonsultuj to ze specjalistą. Wizytę kontrolną po porodzie możesz umówić nawet 2 tygodnie po porodzie. I pamiętaj jeśli jesteś po porodzie 1 msc czy 10 lat a Twój brzuch nie jest taki sam jak przed poczęciem maluszka to tym bardziej sygnał że musisz wiedzieć czemu. Czy jest to problem podłoża fizjoterapeutycznego czy hormonalnego czy zaburzenie odżywiania.



Jak ocenić, czy nie masz problemu z osłabieniem mięśni dna miednicy?

Zwróć uwagę, czy:
·       *  nie odczuwasz ciężkości w dole brzucha, lub uczucia ciążenia do dołu poza okresem miesiączki i owulacji;
·        * podczas snu wybudzasz się, aby oddać mocz;
·        * podczas oddawania moczu jesteś w stanie zaciskając zwieracze zatrzymać jego strumień? Uwaga! Wykonaj tylko jedną próbę, nie ćwicz zwieraczy podczas oddawania moczu.
Jeśli:
·       *  uczucie ciążenia jest często odczuwalne,
·         *oddajesz mocz raz lub więcej razy w nocy,
·         *nie potrafisz zatrzymać strumienia moczu –TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ TWOJE DNO MIEDICY JEST OSŁABIONE.


Jak na co dzień możesz dbać o mięśnie dna miednicy?

·         nie przetrzymuj moczu bez potrzeby;
·         nie oddawaj moczu „na zapas" przed wyjściem z domu, jeśli nie odczuwasz rzeczywistej potrzeby;
·         nie ograniczaj picia - należy wypijać min. 2 l płynów dziennie,
·         nie „wypieraj" moczu podczas jego wydalania, lecz pozwól by swobodnie wypłynął do końca;
·         unikaj zaparć stosując dietę bogatoresztkową, unikaj produktów wysokoprzetworzonych;
·         jeśli ćwiczysz na siłowni zasięgnij porady trenera w doborze optymalnego zestawu ćwiczeń;
·         unikaj dźwigania (duży wysiłek fizyczny towarzyszący podnoszeniu ciężkich przedmiotów znacznie obciąża mięśnie dna miednicy), jeśli to tylko możliwe;
·         ćwicz mięśnie dna miednicy przynajmniej 1 raz dziennie;





Mięśnie dna miednicy podczas ciąży
Podczas ciąży mięśnie dna miednicy są szczególnie narażone na dodatkowe obciążenia w wyniku wzrostu ciężarnej macicy. Wiele kobiet w tym okresie ma incydenty nietrzymania moczu, najczęściej podczas kaszlu, kichania czy śmiechu - jest to tzw. wysiłkowe nietrzymanie moczu, które zazwyczaj ustępuje po okresie połogu. Trzeba jednak pamiętać, że te kobiety są bardziej narażone na wystąpienie w przyszłości problemów związanych z osłabieniem mięśni dna miednicy. W wielu krajach Unii Europejskiej każda młoda mama ma możliwość skorzystania z wczesnej rehabilitacji poporodowej. Umożliwia to szybki powrót do stanu sprzed ciąży i w znacznym stopniu ułatwia opiekę nad dzieckiem. Niestety, ta dziedzina opieki położniczej jest jeszcze w Polsce mało rozwinięta.

Jak możesz zadbać o mięśnie dna miednicy w czasie ciąży?

·         każdy niepokojący objawy zgłoś lekarzowi, lub położnej;
·         oddawaj mocz zawsze wtedy, gdy odczuwasz potrzebę - nie przetrzymuj moczu;
·         ćwicz mięśnie dna miednicy przynajmniej 1 x dziennie,
·         bądź aktywna fizycznie, korzystaj z zajęć gimnastycznych dla kobiet w ciąży, prowadzonych pod okiem wykwalifikowanej osoby;
·         unikaj zaparć;
·         wypijaj nie mniej niż 2 l płynów dziennie, jeśli nie ma przeciwwskazań lekarskich.



Jak możesz zadbać o mięśnie dna miednicy w okresie połogu?

·         w 6. - 8. tyg. po porodzie po kontrolnym badaniu u ginekologa wykonaj badanie  u fizjoterapeuty sprawdzające stan mięśni dna miednicy;
·         jeśli wstajesz karmić dziecko w nocy, nie oddawaj moczu „przy okazji", bez wyraźnego uczucia parcia na pęcherz;
·         gdy minie bolesność krocza (zwykle ok. 7 dni po porodzie), zacznij wykonywać ćwiczenia mięśni dna miednicy;
·         jeśli nosisz maleństwo w chuście, zmieniaj jej położenie - noś dziecko również na plecach;
·         jak najczęściej poruszaj biodrami, tak by odchylać je na boki i do tyłu;
·         w 8 tyg. po porodzie poddaj się kwalifikowanej rehabilitacji poporodowej.




Do dzieła J !!!!!



·         Komentuj , Polub, Udostępnij ;-)

Komentarze

  1. Ciekawy artykuł. Warto o tym mówić, bo lekarze mają to głęboko gdzieś.
    Mnie nawet mój "zaufany i polecany" lekarz prowadzący ciążę (do którego w żadnym innym temacie nie miałam zastrzeżeń), oznajmił, że "muszę się z tym pogodzić", kiedy na wizycie kilka miesięcy po porodzie powiedziałam mu o pewnych problemach jakie u siebie zaobserwowałam.

    Z konstruktywnej krytyki to mogłaby się przydać korekta językowa, bo momentami w chaosie sens się gubi. No i z przecinkami coś jest nie tak.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz